małopolskie

17 paź 2017

krakowskie Planty

spacer po krakowskich Plantach

I gdzież jest drugie miasto tak liśćmi pokryte,
Jakby strzechą zielonej wokoło dachówki
Kasztany — pień obok pnia —
Nokturn cienisty za dnia —
Duszno, grząsko…
Pod każdą z ławek srebrna, deszczowa kałuża;
Na ławce — profesor z książką,
Na drugiej — hrabina w pince—nez,
A na trzeciej żydowska dziewczynka, jak róża…
Tyle ich było pięknych. Ach, róże nieszczęsne!

Maria Pawlikowska‐Jasnorzewska

Gdy nadchodzi piękna, słoneczna pogoda i ciepłe jesienne dni warto udać się na nieśpieszny spacer po wyjątkowym parku, który tworzy swoistą obręcz dla najstarszej części Krakowa. Krakowskie Planty są Wam na pewno znane, ale czy udało Wam się je przejść kiedyś całe?
Najlepszą porą na spacer po tym unikatowym parku jest ranek. Poranne mgły unoszące się nad ziemią dodają tajemniczości, słońce nieśmiało rozświetla złociste liście, a spacerowicze pragną jedynie, aby chwila trwała jak najdłużej, aby spacer nigdy się nie skończył.
Planty mijamy mimowolnie, spacerując z i do Starego Miasta, w drodze na pociąg czy też podczas wycieczki na Wzgórze Wawelskie, miejsce to zasługuje na naszą większą uwagę, na chwilę refleksji, a w ciepłe dni nawet na krótką przerwę z książką w ręku na jednej z wielu ławek.
W parku, który podzielony został na osiem ogrodów możemy odnaleźć zaznaczone miejsca, gdzie niegdyś znajdowały się baszty, będące częścią nieistniejących murów obronnych miasta oraz wiele pomników i rzeźb. Do parku przylegają ważne zabytki Krakowa, jest on ważnym ciągiem komunikacyjnym dla odwiedzających Kraków turystów.
Jesienny spacer Plantami wokół Starego Miasta trwa nieco ponad godzinę.

jesienny spacer po Plantach