góry

26 lis 2014

Śnieżne Kotły – Sudety Zachodnie dzień 4

gdzie są widoki?

Śnieżne Kotły to bez wątpienia jedna z głównych atrakcji Karkonoszy. Lodowiec do spółki z wiatrem i mrozem w trudnym skalnym materiale stworzyli architektoniczny cud natury, który można podziwiać z góry napawając się przepaścistą przestrzenią stojąc nad jej krawędzią lub delektować się majestatem ciszy zalegającej w tej skalnej katedrze stojąc na dnie otoczonym przez misternie i fantazyjnie rzeźbione ściany. Planem minimum na kolejny dzień wędrówki było zobaczenie z góry Śnieżnych Kotłów. Od samego rana pogoda nas nie rozpieszczała, było mglisto, pochmurno i wietrznie, przez całą drogę prócz kilkudziesięciu metrów w przód nie było nic widać. A szkoda, liczne wychodnie skalne z pewnością wyglądają pięknie w blasku słońca, tym razem budowały tajemniczy klimat pojawiając się nagle we mgle. Wędrowaliśmy z nadzieją na poprawę, a zerkający co jakiś czas zza chmur błękit nieba jedynie ją podsycał. Po krótkim postoju przy wiacie turystycznej po czeskiej stronie, z praktycznie rozwiązaną możliwością awaryjnego noclegu ruszyliśmy dalej. Jednak od Wielkiego Szyszaka, aż za Łabski Szczyt wiatr uniemożliwiał chodzenie z ultralekkimi kijkami, nie mówiąc już o jakiejkolwiek widoczności nawet kilkunastu metrów.

Przewiani do szpiku postanowiliśmy zboczyć z trasy na krótki spacer żółtym szlakiem do źródeł Łaby, największej rzeki w Czechach, źródła są bardzo ładnie wyeksponowane, teren wokół zagospodarowany. Zmarznięci, mimo wczesnej pory w dalszej drodze myśleliśmy już tylko żeby się „zainstalować” w ciepłym schronisku na szczycie Szrenicy. Schronisko jest bardzo przyzwoite i kapitalnie położone, w środku panuje niezły tłum ludzi, który jak przypuszczam wjechał tu kolejką.

Sudety we mgle

Śnieżne Kotły widzine z dołu

Pogoda uległa poprawie dlatego też postanowiliśmy powędrować ku Śnieżnym Kotłom, tym razem u ich podnóża. Bez plecaków szybciutko docieramy do schroniska PTTK Pod Łabskim Szczytem skąd dalej ruszamy malowniczym zielonym szlakiem, jest on dość słabo oznaczony, dlatego też odkrywamy że są dwa szlaki i jak zwykle stajemy przed dylematem którą drogę wybrać. Swoją drogą znakarze w wielu miejscach na polskich szlakach się nie popisują i w miejscach które powinny upewniać turystę że dobrze idzie znaki nie są powtórzone! Śnieżne Kotły widziane z dołu są bardzo urokliwe, dlatego też polecam każdemu tą trasę do przejścia, my dotarliśmy do Śnieżnych Stawków u podnóża Wielkiego Śnieżnego Kotła, w poczuciu niedosytu opuściliśmy to miejsce, wrócimy tu na pewno, aby z krawędzi nad kotłami podziwiać widoki. Dla lubiących spacerować, a niekoniecznie lubiących się wspinać, pod Szrenicę dociera kolejka linowa, którą można wjechać, aby później wygodnym i szerokim szlakiem wędrować ku Śnieżnym Kotłom i nie tylko.

Śnieżne Kotły

INFORMACJE PRAKTYCZNE

  • wstęp do Karkonoskiego PN płatny 5 zł/dzień
  • do Śnieżnych Kotłów oraz pod Szrenicę można dojść czerwonym szlakiem z Rozdroża pod Kamieńczykiem, można też wjechać kolejką pod Szrenicę, która obsługuje turystów pieszych w sezonie letnim
  • idąc Mokrą Drogą, czyli zielonym szlakiem z Mokrej Przełęczy będziemy mogli podziwiać Śnieżne Kotły u ich podnóża
  • schronisko Szrenica, w którym pokoje mają super widoki na Karkonosze
  • przy Mokrej Drodze znajduje się schronisko Pod Łabskim Szczytem
  • pomocna w wędrówce będzie mapa Sudety Zachodnie 1:60 000 wyd. ExpressMap

ZNALEZIONE W INTERNECIE